Koszt: miliony
Transport: komunikacja miejska i piechotka
To był dzień z Rudixem, który jest kucharzem i ma hopla na punkcie kulinariów.
To początek dnia konsumpcji czyli miska z sałatą tofu na Chmielnej.



To już mieszkanie Rudixa i jego i Pudla kolekcja butów i jego kulinarne suweniry.




To Rudix przeglądający kartę, w jednej z mijanych restauracji (to ani pierwsza, ani ostatnia zawiecha nad menu).

To śliczny szyld lumpexu.

To budowa synagogi czyli kolejne przejawy nietolerancji.


To już wieczór i wycieczka do Holly Kitty, która mieszka przy polu kukurydzy.
Tu nas dopadł deszcz i stoimy na ławce przystanku.



To Rudix robi pizzę u Kitty.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz