niedziela, 14 sierpnia 2011

TO BYŁA KONSUMPCYJNA NIEDZIELA Z RUDIXEM

Czas: 1 dzień
Koszt: miliony
Transport: komunikacja miejska i piechotka

To był dzień z Rudixem, który jest kucharzem i ma hopla na punkcie kulinariów.

To początek dnia konsumpcji czyli miska z sałatą tofu na Chmielnej.

PhotobucketPhotobucketPhotobucket

To już mieszkanie Rudixa i jego i Pudla kolekcja butów i jego kulinarne suweniry.

PhotobucketPhotobucket
PhotobucketPhotobucket

To Rudix przeglądający kartę, w jednej z mijanych restauracji (to ani pierwsza, ani ostatnia zawiecha nad menu).

Photobucket

To śliczny szyld lumpexu.

Photobucket

To budowa synagogi czyli kolejne przejawy nietolerancji.

PhotobucketPhotobucket

To już wieczór i wycieczka do Holly Kitty, która mieszka przy polu kukurydzy.
Tu nas dopadł deszcz i stoimy na ławce przystanku.

PhotobucketPhotobucketPhotobucket

To Rudix robi pizzę u Kitty.

PhotobucketPhotobucketPhotobucketPhotobucketPhotobucketPhotobucket

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz