A to jest Rynek Turzyn w Szczecinie.
To z kolei święta w Toruniu.
Pan śmiesznie spał w pociągu.
Od Michała na zająca dostałam piękną rzecz.

To dziwny kościół-świetlica, gdzie mój brat jarał się święceniem jajek.
Dzielnia babci.
A to wieczorny wypad ze Szczecina do Świnoujścia.


To w Willi Lenza w Szczecinie.
A to dzisiaj.Moja dziwna koleżanka-Maria.

Pieseczki.
I szczecińska Gubałówka czyli mekka sportów ekstremalnych.
Dobranoc!
pieseczki
OdpowiedzUsuń